Z badania przeprowadzonego przez Nielsen Norman Group wynika, że internauci czytają na stronach internetowych średnio 20% treści. To oznacza, że ofertę na Twojej stronie internetowej również przeczytają tylko częściowo.
100 słów na stronie – tylko 50% przeczytane
Spójrz na poniższy wykres. Pokazuje on, jak dużą część treści przeczyta internauta (oś Y) w zależności od ilości słów (oś X).
Ile to jest sto słów?
To mniej więcej tyle, ile wszystkie słowa od początku tego posta włącznie z tym akapitem. Przyznasz, że to niewiele treści. Średnio internauci przeczytają połowę z tego.
Z badania wynika, że internauci nie czytają wszystkiego, co znajdą na stronach. Twoją czy moją ofertę też przeczytają tylko częściowo.
Jak więc sprawić, żeby internauci przeczytali więcej?
Spójrz na poniższego screenshota (kliknij – powiększy się):
W sekcji hero strony jest akapit. Niby niedługi, ale konkretnych treści jest w nim niewiele – zaznaczyłem je na żółto:
Cała reszta to „lanie wody”, głównie dwa pierwsze zdania.
Skoro internauci czytają tylko część treści, trzeba skupiać się na konkretach, bez lania wody. Mniej treści, ale konkretnej = internauta przeczyta więcej ważnych treści, np. najważniejsze elementy oferty.
Co więcej, najważniejsze informacje powinny być wyróżnione na stronie, ale o tym napiszę już w kolejnych wpisach.