Najczęściej popełniane błędy na firmowych stronach www

Jakie błędy najczęściej popełniają firmy na swoich stronach internetowych?

Błędy nie przekreślają szans na uzyskanie efektu

Na początku wyjaśnię jedno: poniższe błędy, choć jest ich sporo, nie przekreślają całkowicie Twoich szans na to, że Twoja strona www będzie zdobywała dla Ciebie klientów.

Możesz popełnić sporo poniższych błędów (my niektóre stale popełniamy!), a i tak mieć klientów. Jednak im mniej błędów zrobisz, tym skuteczniejsza będzie Twoja strona w zdobywaniu klientów. I tym lepiej będzie działała Twoja firma.

Niektóre opisane poniżej „błędy” warto czasem popełnić świadomie

Wiesz, jak jest: jesteś przedsiębiorcą, masz na głowie mnóstwo spraw i nie wszystkie są tak samo ważne. Po prostu czasem musisz wybrać: która rzecz z listy „to do” jest ważniejsza. I nie robić tych, które nie są aż tak ważne.

Pamiętaj tylko o dwóch sprawach:

  1. Twoja strona www to Twoja wizytówka w internecie. Jeśli uznasz, że nie warto np. wkładać wiele czasu w estetyczne aktualizowanie jej, to z czasem okaże się, że strona po wielu niedbałych aktualizacjach wygląda po prostu niechlujnie, nieprofesjonalnie
  2. jeśli zaniedbasz techniczne aspekty działania swojej strony czy sklepu – prędzej czy później pewnie zostaniesz bez strony lub sklepu. Takie rzeczy jak aktualizacje oprogramowania wydają się być zbędne w natłoku codziennych spraw, ale to nie są rzeczy, które można w nieskończoność ignorować. Znajdź na nie czas

Ok, to tyle tytułem wydłużonego wstępu. 🙂

Przechodzimy do błędów.

(najważniejszy błąd zostawiłem na koniec)

Nieestetyczna/nieczytelna oprawa graficzna strony/sklepu

Jeden z częstych błędów to nieestetyczne wykonanie strony internetowej.

Nie mówię tu o tym, że strona ma być ultraprofesjonalna albo żadna. Mówię o tym, żeby była estetyczna. Tylko tyle i, jak się okazuje, aż tyle.

Pierwsze wrażenie, jakie robi Twoja strona www na internaucie, ma wpływ na to, jak internauta oceni Twoją firmę. I to jeszcze zanim zapozna się z ofertą! Istnieją dwa czynniki, odkryte w badaniach przeprowadzonych przez Google, które wpływają na pozytywne pierwsze wrażenie. Są to:

  • czytelność strony (niska złożoność wizualna)
  • typowość dla konkretnej branży

Te czynniki będą wpływały na postrzeganie Twojej firmy od pierwszych chwil odwiedzin internauty. Więcej przeczytasz w moim wpisie Jak powinna wyglądać Twoja strona www/sklep? Odpowiadają badania. Wpis jest dość długi, ale ważny – zachęcam do przeczytania.

Wygląd jest ważny, a tymczasem wielu przedsiębiorców nie za bardzo o niego dba, uważając, że w ten sposób oszczędzają na „niepotrzebnych” detalach. A tak naprawdę utrudniają sobie „robienie” marketingu w internecie!

To samo dotyczy wszystkich materiałów marketingowych – niska jakość Twoich ulotek, reklam na Facebooku, plakatów, newsletterów – ustawi Twoją firmę w jednym rzędzie z firmami oferującymi niską jakość.

W zasadzie nie ma w tym nic złego. Możesz chcieć obsługiwać klientów, którzy przede wszystkim cenią niską cenę, a nie jakość. Ale jeśli tak nie jest, to wygląd Twoich materiałów marketingowych powinien być dla Ciebie ważny. Nie oszczędzaj na nim.

Niskiej jakości zdjęcia

Dobrej jakości zdjęcia są równie ważne jak całość oprawy wizualnej. Kiepskimi zdjęciami możesz zepsuć nawet najlepszy projekt strony czy sklepu.

Tworzenie dobrej jakości zdjęć nie jest proste, a do tego często nieco upierdliwe. Albo więcej kosztuje. Ale jakość zdjęć ma wpływ na postrzeganie tego, co na nich pokazujesz.

Internauci kupują oczami. Im gorszej jakości zdjęcia umieścisz na stronie, tym gorzej będzie postrzegana Twoja oferta. Tym mniej wiarygodna będzie. Tym mniej profesjonalna wyda się internautom Twoja firma.

Nieestetyczna treść – niechlujne aktualizacje

Jeszcze jeden aspekt tego, jak wygląda Twoja strona www: wygląd treści.

O ile strona internetowa zwykle wygląda przynajmniej jako-tako, to treści poszczególnych podstron często wyglądają po prostu źle. Nieczytelne bloki jednolitego tekstu, wyśrodkowanie długich bloków tekstu, przypadkowe kolory niepasujące do całości oprawy wizualnej firmy, mnóstwo różnych rozmiarów liter i krojów pisma – to tylko niektóre błędy, jakie można spotkać na firmowych stronach www.

I one czasami naprawdę wyglądają źle.

Mam na ten temat zdanie radykalne: jeśli nie umiesz w ładny sposób przedstawić swojej treści (bo to wcale nie jest takie proste), to albo najpierw poćwicz, albo oddaj to innym.

Wiesz dlaczego? Bo nieczytelnych tekstów nikt na Twojej stronie nie przeczyta! Co z tego, że napiszesz opis oferty, skoro będzie tak odrzucał wzrok internautów, że nikt nie dowie się, co oferujesz.

Nieczytelnych tekstów nikt na Twojej stronie nie przeczyta!

Pamiętaj o dwóch rzeczach:

  1. na ekranie czyta się trudniej i mniej wygodnie niż na kartce – dlatego tekst cyfrowy musi być estetyczniej sformatowany, żeby ktoś chciał go czytać
  2. internauta, który odwiedza Twoją stronę czy sklep, niekoniecznie jest zdecydowany na zakup. Może tylko wszedł na stronę, żeby „zerknąć”. Nie ma ciśnienia, więc nie będzie się przebijał przez nieczytelne opisy. Gdyby przeczytał, może bardziej by się zainteresował, ale jeśli tekst go odpycha – utrudniasz sobie zdobywanie klientów

Nieprofesjonalne wykonanie techniczne. Nie wystarczy jakkolwiek „wyklikać” motywu

Aby strona internetowa była wykonana przynajmniej nieźle, trzeba wiedzieć, jak to zrobić. Nie wystarczy „wyklikać” jednego z motywów do WordPressa, aby powstał profesjonalnie wyglądający serwis (wbrew temu, co obiecują sprzedawcy tych motywów).

Aby umieć zbudować dobrą stronę, trzeba mieć sporo wiedzy, a także doświadczenie. To naprawdę nie jest takie proste. Nie twierdzę, że nie możesz się tego nauczyć (owszem, możesz!), ale zajmie to trochę czasu.

Często naprawdę lepiej jest zlecić stworzenie strony firmowej czy sklepu www. Zapłacenie tysiąca czy kilku tysięcy złotych za dobrze wykonany serwis to nie frajerstwo, tylko świadomość, że to nie taki prosty proces, jak zawsze na początku wydaje się amatorom.

Brak aktualizowania oprogramowania strony/sklepu

Jeśli Twoja strona www/sklep internetowy zbudowany jest na bazie systemu zarządzania treścią (takim jak WordPress), to nie ma rady: jako właściciel musisz o tą stronę dbać na bieżąco. Bez tego prawie na pewno prędzej czy później padnie ofiarą wirusa lub jakiegoś innego problemu technicznego. W osobnym wpisie opisałem, o co należy dbać, gdy się ma stronę/sklep stworzone na bazie WordPressa.

Brak aktualizowania oprogramowania to błąd, który na co dzień pozostaje niewidoczny, a konsekwencje mogą się długo nie pojawiać. Jednak gdy już się pojawią – wtedy pojawia się problem.

Największy błąd: niewykorzystywanie wszystkich możliwości strony www

Firmy walczą o klientów. Ale w tej walce często nie korzystają z narzędzi, które są dla nich dostępne, czasami nawet zupełnie bezpłatnie!

Weźmy newsletter: ile sklepów internetowych nie posiada newslettera! Pisałem ostatnio sporo tekstów na tego bloga o sklepach i widzę, że newslettery nie są tak powszechne jak mogłyby być. Bo newsletter może się bardzo – bardzo! – przydać w zwiększaniu ilości zamówień.

Albo weźmy bloga firmowego. Blog, lub jakakolwiek inna forma publikowania treści na firmowej stronie www, może zwiększyć ruch z wyszukiwarki Google – czyli więcej potencjalnych klientów firmy trafi na jej stronę www!

To prawda, że blog może być czasochłonny, ale niekoniecznie musi. A jakakolwiek przemyślana forma publikowania treści w serwisie jest lepsza niż jej brak.

Ten błąd – niewykorzystania istniejących możliwości – jest błędem wynikającym chyba z niewiedzy: właściciele stron i sklepów nie edukują się w temacie marketingu internetowego, bo myślą, że samo stworzenie strony czy sklepu wystarczy. W większości przypadków nie wystarczy, bo rynki są dziś zbyt konkurencyjne, żeby towary czy usługi sprzedawały się same, jak w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych.

Podsumowanie

Jak widzisz, błędów jest sporo i, parafrazują Panią Kołaczkowską z Hrabi, można ściągnąć z internetu listę błędów dot. stron www, a potem brać i robić.

Ale jeśli zdecydujesz się ich nie robić, z czasem pewnie zauważysz, że Twoja firma działa jakby nieco lepiej. Mniej stresu, więcej klientów. A o to przecież chodzi.

Dodaj komentarz